niedziela, 11 października 2015

Pomysł na toaletkę


Edycja 29.11.2015r.: Wszystko już gotowe! 
Poniżej dołączam zdjęcia mojego kącika :D :












Edycja 25.11.2015r.: Oczywiście porządnych zdjęć toaletki nie zdążyłam wrzucić... :) a dzisiaj ruszył mały remont mojego kącika :) najpierw go urządziłam, a teraz Tata będzie malował i tapetował komin:) trochę na opak :) ale liczy się przecież efekt! :) Poza tym nie wiedziałam, że Tata tak szybko znajdzie na to czas! :) Obiecuję, że dodam zdjęcia po "remoncie"! :) 
Pozdrawiam, Jessica



Cześć!
Zastanawiałam się ostatnio, jak wykorzystać w domu nieustawną przestrzeń za kominem, przy klatce schodowej. Oczywiście z jak najmniejszym wkładem finansowym ;D
Zaułek znajduje się pod skosem (co dodatkowo utrudnia ustawieniem czegokolwiek i wykorzystaniem tego miejsca jako dodatkowe pomieszczenie, tym bardziej, że zamiast ściany zamykającej dostęp do schodów jest jedynie drewniana barierka).
Do tej pory stał tam wieszak na ubrania. Wyglądało to bynajmniej nieestetycznie... 
Postanowiłam coś zmienić! Zainspirował mnie również (świetny!) blog: DesignYourLife 
Po intensywnym namyśle, wpadłam na pomysł żeby zorganizować sobie "kącik piękności" :D
Postanowiłam urządzić toaletkę! :)
Zaczęłam przeglądać strony internetowe w poszukiwaniu gotowych zestawów toaletek. Niestety się rozczarowałam... Ceny toaletek zaczynają się mniej więcej od 490zł  (+ koszty przesyłki). 
Tego nie przewidywał mój budżet. 
Postanowiłam więc sama coś wykombinować, dopasować, etc.
W końcu znalazłam to, o co mi chodziło:) 
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć. Są niewyraźnie, robione telefonem. Muszę jeszcze dokupić kilka elementów i wtedy wrzucę dokładne zdjęcia :)








Za biurko(Ikea)  zapłaciłam 80 zł, lustro 30zł,(Poco), taboret 15zł (Ikea), lampka 11zł (Ikea), osłonka na kwiatka 6zł (Ikea), osłonki, w których mam kosmetyki (Ikea), kwiatek, pudła pod biurkiem(Pepco), szara podkładka- używam jej kiedy np. maluję paznokcie- żeby nie popbrudzić blatu (Pepco), chusteczki (Biedronka), słoiczki z nadrukiem serca (Pepco), szare futerko- znalezione w "składziku" Babci :)